niedziela, 24 marca 2013

c.d Rozdziału 2

Zaczęli iść w stronę szkoły. Ala spojrzała na zegarek. Była 7:20, więc nie Mikołaj i Ewelina nie mieli zbyt dużo czasu.
-Ewka chodź tu, przecież w twojej sprawie tu przyjechałan.- powiedziała Ala
-No co tam?- Ewelina cofnęła się do nich.
-Tu masz plan,a co z filmikiem? Musicie dać Mikiemu do czwartku plan filmiki. Muzyka, co po czym ma leciec, a najpóźniej, ale to najpóźniej w poniedziałek dajecie mu materiał. Hej czy Ty mnie wg.słuchasz?
-Tak, tak, jasne. Dogadam się z nim w szkolę- odpowiedziała Ewelina.
-Aha? Czyli my specjalnie dla Cb wcześniej wstaliśmy,a szczególnie ja, żebyś Ty mogła to załatwić w szkole, tak?- Ala zaczęła się denerwować, jednak zauważyła, iż Ewka jej nie słucha.
-Jej sprawa. Spokojnie- Mikołaj próbował uspokoić dziewczynę.
-No, ale zobacz jak ona się zachowuje- dziewczyna była kłępkiem nerwów.
-Ewki nie zmienisz. Sama dobrze wiesz jaka jest- chłopak ciągnąl dalej.
Ala uspokoiła się. Spojrzała na chłopaka. Miał troche zawiedzioną minę. Pewnie myśli, że zapomniałam, pomyślała. Spojrzała na niego z uśmiechem szybkim chwytem wyjęła z reklamówki małą torebeczkę.
-Wszystkiego Najlepszego- Ala prawie krzyknęła.
-Pamiętałaś, dziękuje-odpowiedział uśmiechnięty chłopak.
-Nigdy bym nie zapomniała.
-Oo tymbark, skąd wiedziałaś? - Mikołaj zaczął się śmiać.
-Czytam Ci w myślach- Ala też miała uśmiech na twarzy. Lubiła widzieć jego uśmiech.
Dochodzili już do szkoły.
-Ja idę na przystanek - Ala stanęła.
-Już ?- Mikołaj zdawal się być zdziwiony
-Ty to do szkoły maszeruj bo dzwonek zaraz. Widzimy się za 3tygodnie.
-Czemuu? A no tak już wiem.
-Tylko żebyś nie wagarnował !!
-Hahaha. Ja na wagary ? No weź.
Kiedy Ala dochodziła do końca ulicy obróciła się i spojrzała jeszcze raz na niego. Chyba przyciągnął ją myślami bo też na nią patrzył. Uśmiechneli sie ostatni raz i Ala zniknęła za rogiem. Chyba była smutna. Nie chciala go zostawiać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz